preloader
Agata Nowosielska
     

Tomasz Kopcewicz, Have a nice day

01.2017, Gdańsk, Klub Żak / foto: materiały prasowe klubu Żak

Tomasz Kopcewicz / Have a nice day Have a nice day to wystawa malarstwa odnosząca się do spędzania czasu w biurze. Tomasz Kopcewicz nawiązuje do form ,które kształtują wnętrza poszczególnych klitek. Swoim malarstwem z jednej strony robi ukłon Szkole Lipskiej malarstwa a z drugiej strony zachowuje konsekwentnie własny rys - obrazy Kopcewicza to pierwszorzędne pod względem techniki malarstwo i wyostrzone na rzeczywistość wrażliwe oko artysty. Malarstwo Tomasza Kopcewicza wyróżnia się na rodzimej scenie sztuk wizualnych jakością znakomitej ręki malarza, świetnym doborem palety barw łączącej się z dobrym konceptem. To konceptualne myślenie o malarstwie sprawia, że jest ono bogatsze. Artysta nie imituje tylko i wyłącznie rzeczywistości- nie bawi się w hiperrealistyczną wirtuozerię. Samo przedstawienie jest reinterpretacją danego obiektu bądź krajobrazu. Kraty czy siatka ogrodzenia z cyklu Beautiful Landscape stanowi zmultiplikowaną strukturę oddziaływującą na widza nagromadzeniem motywu. W obrazach Kopcewicza powtarzają się motywy linii - kraty od ogrodzeń, detale na ścianach autokarów, barierki z cieniami. Linia posiada potencjał znaczeniowy. Czasem zwykła barierka i jej cień tworzą swastykę, innym razem nałożone na siebie serie krat zwiększają odczucie opresji, uwięzienia. Kolory - pudrowy róż , jasne zielenie i błękity – z pozoru nie pasują do malarstwa, które jest krytyczne. Być może dominować powinny wyraziste barwy? Pastelowa paleta Kopcewicza jest zagadkowa i przewrotna- (myślę tutaj o wolnym skojarzeniu z pastelozą na blokach mieszkalnych, o których pisał Filip Springer) ponieważ jest to krytyka świata jak w bańce mydlanej. Różowy blok kryje pod powierzchnią brudny żelbetowy prefabrykat. Podobnie błękitnawe i seledynowe klitki biurowe malowane przez Kopcewicza są krytyką systemu korporacji, nudnej pracy w brzydkich biurach. Cykl zatytułowany Have a nice day jest opowieścią o dniu pracy, która zaczyna się od słów: Miłego dnia. Klaustrofobiczne klitki biurowe namalowane są z rozmachem- a są to bardzo małe formaty! Zaledwie trzydziestocentymetrowe sklejki, na których maluje Kopcewicz sprawiają na zdjęciach wrażenie wielkoformatowych przedstawień- tak, jak obrazy z cyklu The Trip przedstawiające świat stalaktytów i stalagmitów- wielkie przestrzenie usytuowane gdzieś w innej galaktyce. Konsekwencja w malarstwie, na którą składają się: dobór motywów i ich ukryte głębsze znaczenia, kolor i przewrotność – jest wielkim atutem tego artysty.